Jak tu nie zwariować?
Pisanie maili, robienie renderów, nanoszenie poprawek na rysunkach i jeszcze telefony…. Brzmi znajomo? Jeśli pracujesz w domu dochodzą do tego jeszcze: pranie w przerwie, kolejna kawa, obiad, newsy w TV i powrót dzieci ze szkoły. Tak wygląda codzienna rzeczywistość znacznej części projektantów – chyba trudno znaleźć bardziej reprezentatywną grupę do omówienia procesu wielozadaniowości. Znasz zapewne wiele osób, które podkreślają swoją podzielność uwagi i zawsze pracują pod presją czasu. „Przecież to norma; nie da się inaczej; jak chcesz zarobić to musisz obsługiwać wiele zleceń na raz”. Co by nie mówić, w przypadku projektowania, takiego stylu pracy nie da się zupełnie wykluczyć. Rzeczywiście pracuje się nad wieloma tematami na raz, praca wymaga również ciągłego przemieszczania się, do tego dochodzi praca w wielu zespołach. Równie trudne jest pogodzenie różnych, często skrajnych rodzajów zadań. Z jednej strony mamy dużo pracy kreatywnej, która wymaga spokoju i czasu, z drugiej strony rysunki techniczne – wymagają skrupulatności i skupienia – oraz praca z ludźmi (freelancerami, klientami, budowlańcami). Praca projektanta jest bardzo urozmaicona, wymaga wielu umiejętności i może dlatego większość projektantów tak kocha to co robi 🙂
Pracuj nad koncentracją
Zastanów się jakimi sposobami możesz ułatwić sobie pracę i efektywnie dzielić czas pomiędzy różne zadania. Badania naukowe wskazują, że nasz mózg jest w stanie zajmować się tylko jednym zadaniem w tym samym czasie (trochę przerażające…) a przełączanie się pomiędzy różnymi rodzajami zadań kosztuje Cię 30% czasu pracy. Dobrym rozwiązaniem na ograniczenie tych kosztów jest łączenie zadań tego samego rodzaju np. tylko jeden dzień w tygodniu na spotkania z klientami lub konkretne godziny na konsultacje telefoniczne. Możesz założyć, że godziny poranne poświęcasz na te zadania, które wymagają świeżego umysłu, skupienia, np. rysunki techniczne czy pisanie bloga. Wyłącz w tym czasie telefon, facebook’a i pocztę. Skupienie to połowa sukcesu, oszczędzasz wiele czasu, energii i zyskujesz na jakości wykonywanej pracy. Nawet jeśli nie uda Ci się zrobić wszystkiego, co zaplanowałeś na dany dzień, to koncentrując się na konkretnym zadaniu i kończąc je przed podjęciem nowego,będziesz mieć satysfakcję, że zamknąłeś część całości. Otwieranie wielu tematów bez ich dopinania w odpowiednim momencie wprowadza chaos, obniża znacząco naszą efektywność i samoocenę.
Planuj z głową i nie zapominaj o SOBIE
Istotnym elementem w zarządzaniu wieloma projektami jest ich planowanie. Pamiętaj, że doba ma 24 godziny, a Twoje zasoby są ograniczone. Dlatego analizuj swoje możliwości zanim zdecydujesz się na przyjęcie kolejnego zlecenia. Często jest to trudny wybór pomiędzy wiecznym stresem, presją czasu, poirytowanymi klientami, a dodatkowymi pieniędzmi ze zlecenia. Jeśli pracujesz w zespole musisz mieć stałą kontrolę nad statusem projektów i stopniem wykonania zadań już przydzielonych poszczególnym osobom. Ta wiedza pozwala szybko podejmować decyzje dotyczące przyjęcia kolejnych projektów do realizacji. W innej sytuacji są projektanci pracujący indywidualnie. Łatwiej wówczas wpaść w tok myślenia „jeśli nie teraz, to później mogę nie mieć kolejnego”. Pamiętaj jednak, że spokojniejsza praca nad mniejszą liczbą projektów pozwoli Ci efektywniej nad nimi popracować, a prawdopodobieństwo zyskania zadowolonego klienta, który poleci Twoje usługi jest w tym wypadku wyższe niż w przypadku obsługi wielu projektów na niskim poziomie jakościowym.
cdn.